Pociągiem w Góry Sowie i do Mieroszowa

Kolejowe szlaki Dolnego Śląska

25 sierpnia 2024 Klub Sympatyków Kolei we Wrocławiu zorganizował kolejny przejazd turystycznym pociągiem retro z cyklu „Kolejowe szlaki Dolnego Śląska: Pociągiem w Góry Sowie i do Mieroszowa”. Pociąg wyruszył o godz. 9.05 z Dworca Głównego PKP z peronu 6. Na trasie Wrocław – Jaworzyna Śląska – Świdnica Miasto – Jedlina-Zdrój jechał jako pociąg specjalny pod nazwą „Wielka Sowa”. Na trasie Jedlina-Zdrój – Głuszyca – Nowa Ruda jechał pod nazwą „Kalenica”. Następnie na trasie Nowa Ruda – Jedlina Zdrój – Wałbrzych Główny – Mieroszów – Wałbrzych Główny – Jedlina Zdrój – Nowa Ruda jechał jako „Chełmiec”. Na trasie nasi pasażerowie mieli okazję wysłuchać opowieści o mijanych miejscowościach, przyrodzie, zabytkach, legend, historii powstania np. Kolei Wrocławsko – Świdnicko – Świebodzickiej, Kolei Bystrzyckiej czy kolejowych ciekawostek z życia ludzi związanych z tym regionem. Na bardzo krótkim postoju w Jaworzynie, pasażerowie zapoznali się krótko z historią 3 najcenniejszych parowozów z jaworzyńskiej parowozowni wachlarzowej. Nie zabrakło też przejazdów przez tunele pod Świerkową Kopą, Małym Wołowcem czy Podlesiem koło Unisławia Śląskiego.

Lokomotywa SU45-079 na kolejowych szlakach Dolnego Śląska
Lokomotywa SU45-079 wyrusza z Dworca PKP Wrocław-Główny na kolejowe szlaki Dolnego Śląska

Spore zainteresowanie

Ze względu na zbliżającą się kolejną rocznicę wybuchu II Wojny światowej młodzieży przypomniano o wkładzie polskich kolejarzy, pocztowców, członków wywiadu, a nawet kasiarzy i złodziei w walce z faszystowskimi Niemcami.
Cieszy wielkie zainteresowanie dzieci pociągami, które zadawały liczne pytania techniczne w stylu a co to jest i do czego służy. Cieszyła też spora frekwencja pasażerów oraz szczególnie liczna obecność mieszkańców Mieroszowa czy Nowej Rudy na dworcach.
Bardzo dziękuję za udział w wycieczce wszystkim pasażerom i współpracującej ze mną obsłudze technicznej, drużynie konduktorskiej a przede wszystkim kierownikowi pociągu i Panu Prezesowi.

Co nas ciągnęło?

Przed nami koniec sezonu a na nowy są już snute bardzo ambitne plany.
Tym razem na szlaku nie pojawił się sympatyczny „Kociołek”. Tym razem była to lokomotywa „Fiat” SU45 – 079, która na haku ciągnęła dwa wagony 110Ac i wagon YB „Bautzen 84”. Wagony były pełne, co bardzo cieszy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Gdzie znajdę podobną tematykę?